★
Bardzo często odwiedzam z moim P. targi staroci.
Bardzo często odwiedzam z moim P. targi staroci.
Przyznaję,że jest to mój konik, pasja i nie ukrywam iż marzę o tym
by stało się to także moim sposobem na życie!
Ostatnio wyhaczyłam dwie lampki. Kosztowały sporo pieniędzy( nie przyłożyłam się do
targowania) a potem czasu i nerwów.
Musiałam bowiem zaopatrzyć się w akcesoria elektryczne( nowe kable, oprawki itp.)
a potem jeszcze musiałam to wszystko połączyć.
UFF! Lekko nie było, choć przyznaję, że moja przeszłość i pierwsza praca zarobkowa wiązały się z
elektrycznością :)
Przy okazji po obu stronach łóżka stoją dwie szafki, które także udało nam się kupić za niewielkie pieniądze.
Trochę wysiłku i nowej farby i szafki stoją jak ta lala:)
Z pozdrowieniami
♥
Aga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz